Inauguracja sezonu w Okoniu
Co prawda kapryśna, ale panuje nam niepodzielnie. Pani Wiosna. A jeżeli wiosna – to czas na nowy sezon wędkarski, czas na zawody. Tradycyjnie już od wielu lat, właśnie o tej porze roku, białostocki ,,Okoń” rozpoczyna sezon wędkarski zawodami, o tytuł ,,Spławikowego Mistrza Koła”.
Nie zawsze jest tak, aby planując kalendarz imprez wędkarskich w styczniu, czy lutym, właśnie w dniu rozgrywania zaplanowanych wcześniej zawodów panowała piękna pogoda. Ale ,,Okoń” ma na to sposób (tajemnica ta jest pilnie strzeżona!!!). Dowodem tego są właśnie nasze mistrzostwa. Ciepło, słonecznie, prawie bezwietrznie, chociaż przez cały tydzień pogoda była kapryśna (zimno, deszczowo i wietrznie).
Dnia 16 kwietnia 2011 roku, na białostockich Dojlidach spotkali się właśnie wędkarze z białostockiego ,,Okonia”, aby rozegrać swoje pierwsze w tym roku zawody wędkarskie (eliminacje do Spławikowych Mistrzostw Okręgu PZW w Białymstoku.
Były to zawody ,,kameralne” (tak je nazwaliśmy), ze względu na niską frekwencję zawodników. Jednym z jej powodów był niewątpliwie fakt, że wielu z naszych kolegów nie opłaciło jeszcze w tym roku składek wędkarskich (był to warunek startu w zawodach). Jednak pozwoliło to nam na rozegranie zawodów w czterech konkurencjach wiekowych.
O godzinie 6:00, brygada organizacyjna zawodów była gotowa ,,do boju”. Byli to koledzy z Zarządu Koła. Sprawnie rozstawiono sektory, oraz sekretariat zawodów. Teren zawodów oznakowano tablicami informacyjnymi o zawodach.
O godzinie 7:00 mieliśmy już oficjalne potwierdzenie startu poszczególnych kategorii wiekowych.
O godzinie 7:15 nastąpiło oficjalne otwarcie naszych mistrzostw. Po krótkim powitaniu sędzia główny omówił regulamin dzisiejszych zawodów. Przypomniał wszystkim o zachowaniu wymiaru ochronnego dla patrona Koła, który od tego roku wynosi 15 centymetrów. Na zakończenie życzył wszystkim zawodnikom osiągnięcia jak najlepszych wyników. Nastąpiło losowanie stanowisk a po losowaniu zawodnicy rozeszli się w kierunku swoich stanowisk.
Po godzinnym przygotowaniu sędzia sekretarz dał sygnał do rozpoczęcia zmagań. Już po kilku minutach złowiona została pierwsza ryba zawodów. Niestety, był to malutki patron Koła, złowiony przez ,,juniora” – Damiana Gabińskiego. Od razu Damian zwrócił mu wolność.
Oczywiście, jak prognozowali przed zawodami sami zawodnicy łowione ryby na pewno będą z serii ,,rybeńki”. Ta prognoza spełniła się w 100%. Przez całą turę ,,łupem zawodników padały małe płotki, krąpiki i leszczyki” (może sprawcą tego był nocny przymrozek, co w ogólnej punktacji zaowocowało niskimi wynikami).
Zawody dobiegły końca. Teraz do pracy przystąpili sędziowie wagowi. Rybki ważono na stanowiskach, wyniki wpisywano do kart startowych, a rybki delikatnie wypuszczane zostały do wody.
Przed uroczystym zakończeniem zawodów wszyscy zebrali się pod wiatą ośrodka, w miejscu przeznaczonym na ognisko. Ale zanim nastąpiło tradycyjne pieczenie kiełbasek, młodzi członkowie Koła – uczestnicy zawodów, wspólnie z opiekunami przeprowadzili akcję ekologiczną. Takie akcje prowadzi nasze Koło już od szeregu lat. ,,OKOŃ POMAGA NATURZE” – to hasło przewodnie. Co prawda, akcję taką przeprowadziliśmy w listopadzie ubiegłego roku (właśnie na tym akwenie), więc przypuszczaliśmy że brzegi będą czyste, bo przecież od niedawna wędkarze zaczęli swoje połowy z brzegu. Nic mylnego! Wizytówek wędkarskich było sporo (opakowania po zanętach i robakach, reklamówki, puszki i butelki po piwie, oraz alkoholu. To wszystko trafiało do naszych worków. Nazbieraliśmy tego około 55 kg!. Nie wiem już, w jaki sposób apelować do tych jak ,,okoniowcy” nazywają PSEUDO WĘDKARZY! W jaki sposób przemówić do ich świadomości. Naprawdę ręce opadają i ,,nóż sam się otwiera w kieszeni”.
Jeszcze raz apeluję: LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!! Przed nami nowy sezon. Pozostawiajcie po sobie czyste brzegi i wodę! Chrońcie naszą przyrodę!
Powróciliśmy z akcji po około godzinie. Ognisko już płonie, kiełbaski przygotowane do pieczenia. Zapraszam wszystkich na wspólne ognisko wędkarskie. Wypisuję dyplomy, eksponuję puchary, medale i dyplomy (nagrody honorowe), do wręczenia tegorocznym Mistrzom.
Następuje moment uroczystego zamknięcia zawodów. Ogłaszam oficjalne wyniki i wraz z sekretarzem zawodów wręczamy nagrody honorowe, nadajemy tytuły. Ale to jeszcze nie wszystko. Wręczam pamiątkową statuetkę, medal i dyplom ,,najlepszemu zbieraczowi” naszej akcji ekologicznej. Dodaję też reklamówkę z upominkami. Pomysłodawcą takiej formy rywalizacji wśród młodych wędkarzy ,,Okonia” był Pan Marek Prokop – właściciel sklepu wędkarskiego ,,SUM” w Białymstoku, członek naszego Koła. W tym roku także nie zawiódł. Pozostali uczestnicy akcji otrzymali drobne upominki rzeczowe, które także przygotował Pan Marek.
Po tym miłym akcencie tegoroczne mistrzostwa oficjalne zamknąłem. Do zobaczenia ZA ROK!!!
OFICJALNE WYNIKI MISTRZOSTW
kategoria ,,seniorów”
1. Marcin Sawicki – 1.524pkt – Mistrz Koła
2. Tomasz Prokop – 1.504pkt – I vce Mistrz Koła
3. Jerzy Miśkiewicz-Szmyga – 684pkt – II vce Mistrz Koła
4. Zbigniew Wróblewski – 592pkt
5. Robert Białous – 550pkt
6. Ryszard Kotowicz – nie klasyfikowany
kategoria ,,juniorów”
1. Kamil Setny – 446pkt – Mistrz Koła
2. Damian Gabiński – 440pkt – I vce Mistrz Koła
3. Piotr Żeruń – 346pkt – II vce Mistrz Koła
4. Michał Chewa – 228pkt – DEBIUT
kategoria ,,kadetów”
1. Maciej Wróblewski – 274pkt – Mistrz Koła
kategoria ,,U-22”
1. >Kamil Leszczuk – 1.438pkt – Mistrz Koła
2. Krzysztof Chwojko – 1.122pkt – I vce Mistrz Koła
Główna komisja sędziowska
1. Andrzej Białous – sędzia główny (klasa krajowa)
2. Mirosław Łopata – zastępca sędziego głównego (klasa krajowa)
3. Bernard Gierłachowski – sędzia sekretarz (klasa okręgowa)
Kategoria ,,NAJ”
1. Największa ryba zawodów – leszcz 0,194kg – ,,junior” Kamil Setny
2. Największy pechowiec – sekretarz Koła kol. Robert Białous (gdyby podebrał zaciętą rybę, na pewno była by ona największą rybą zawodów)
- Serdecznie dziękuję wszystkim zawodnikom za sportową i uczciwą rywalizację
- Serdecznie dziękuję kolegom z Zarządu Koła za pomoc w przygotowaniu zawodów
- Serdecznie dziękuję naszym sponsorom – Panu Markowi Prokopowi i Salonowi Piłkarskiemu ,,Soccer” w Białymstoku
- Serdecznie dziękuję Panu redaktorowi Piotrowi Grycukowi z portalu internetowego www.miejskoaktywni.pl za wizytę, przeprowadzenie wywiadów i fotografowanie naszych poczynań.