Żuki Pana Piotra

Piotr Wierzbicki od ponad 10 lat jest zapalonym wędkarzem. Jest także członkiem koła wędkarskiego „Akwen” w Białymstoku. Pasją Pana Piotra oprócz łowienia ryb jest własnoręczny wyrób przynęt podlodowych. Pan Piotr od czterech lat specjalizuje się w wykonywaniu tzw. „żuków” głównie dla własnego użytku, ale również dla znajomych i kolegów. Jak twierdzi wspomniane żuki są doskonałą przynętą na duże okonie ale też i na białą rybę. Przy stosowaniu „żuków” jako przynęty nie zaleca się stosowania robaków ani ochotki ponieważ zdaniem Pana Piotra pogarsza to w sposób zdecydowany pracę przynęty w wodzie.

Żuczki wykonywane są ręcznie z miedzi z dodatkiem stopu innego metalu (nie ołowiu) i wzorowo pomalowane farbą odporną na niską temperaturę. Haczyki w żukach to japońskie Gamakatsu nr 12, i nr 14 w kolorze niklu. Żuki występują w dwóch rozmiarach a gramatura żuczków wynosi :

• haczyk 12 / 1,3 – 2,0 g * (tolerancja wykonania*)
• haczyk 14 / 0,8 – 1,3 g * (tolerancja wykonania*)

Jeśli chodzi o metodę łowienia tą przynętą to proponowane jest agresywne kiwanie w trzech rodzajach:

• szybkie podjeżdżanie w górę 40-50cm z duża częstotliwością pracy kiwoka – drobne ruchy
• wolne podjeżdżanie z większym skokiem kiwoka
• wolne podjeżdżanie z maksymalnym skokiem kiwoka

Oczywiście warto również „popukać” w dno przed rozpoczęciem kiwania, oraz przytrzymywać żuczka w czasie kiwania.

Jeśli chodzi o ryby łowione na żuki przez Pana Piotra, są to przeważnie piękne okonie, okazałe leszcze i płocie, bez używania jakichkolwiek robaków czy ochotki. Plagą są natomiast szczupaki, ciekawość tych ryb sprawia, że często tracimy żuczka. Przynęta sprawdza się na Siemianówce, zalewie w Czarnej Białostockiej oraz na zalewie w Korycinie. Bardzo dobrze żuczki sprawdzają się na Narwi i jej starorzeczach: Bokiny, Kurowo, Waniewo i dolne odcinki Narwi np. Wizna czy Niwkowo.

Jeśli ktoś by chciał wypróbować żuki Pana Piotra (jest możliwość zakupu) to prosimy korespondencję kierować na adres: pleban9(małpa)o2.pl  Pan Piotr ufundował kilka swoich żuczków jako nagrodę w konkursie który niebawem ogłosimy na łamach naszego serwisu.

Zdjęcia - Piotr Wierzbicki