Upalne Grand Prix Okręgu 2011

W ostatnią niedzielę (15 sierpnia) zawitaliśmy do zacnej miejscowości nad Biebrzą – Dolistowo Stare. Od rana panował znaczny upał, który wzmagał się z godziny na godzinę, by osiągnąć swoją kulminację w pozbawionym drzew i cienia terenie ok. 35 stopni tuż po południu. Nie wróżyło to dobrych wyników lecz jak to na rybach bywa – stało się odwrotnie. O dziwo drapieżniki reagowały dobrze na serwowane im sztuczne przynęty. Herbową rybą imprezy był kleń, jednak złowienie kilku sztuk tego gatunku (m.in. 40 cm) udało się tylko „żukowemu wyjadaczowi” Tomkowi Ignatowiczowi.

Opadająca po utrzymującym się kilka miesięcy dużym stanie woda spowodowała wpłynęła na zaskakujące żerowanie jazi. W każdej z tur złowiono po kilka sztuk 47-32cm oraz przepięknego grubaska 50cm złowionego przez Adama Ćwikowskiego). Jak zawsze na Biebrzy nie zabrakło kilku szczupaków 51-45,5cm oraz niedużej gromadki okoni (maks. 25cm). Zawody odbyły się „na żywej rybie” także nie nadszarpnęliśmy stanu tamtejszej populacji drapieżników. Bagniste brzegi, ukryte bobrowe dziury i napełnione wodą bobrowe ścieżki a także wysoka „na chłopa” dały się we znaki zawodnikom. Przejście w upale kilku kilometrów wymagało od uczestników morderczego wysiłku. W wysokiej trawie niektórzy tracili orientację. Często najkrótsza wydawałoby się droga ….prowadziła w bagno nie do przejścia.
Całe szczęście, że w miejscu spotkania była mała plażyczka, gdzie zawodnicy regenerowali się po trudach rywalizacji. Jak zawsze panowała wspaniała i wesoła atmosfera. Podczas drugiej tury oprócz upału nad brzegami przybyło plażowiczów a na wodzie pojawiły się kajaki oraz tratwy. Warunki te sprawiły, że większość uczestników wcześniej kończyła wędkowanie i oddawała się zbawiennej kąpieli w Biebrzy.

W końcowej klasyfikacji zawodów I miejsce zajął piszący te słowa Radosław Kalicki. Drugie miejsce przypadło Wojtkowi Sokołowskiemu. Na trzecim miejscu uplasował się Ireneusz Dudar.

Serdeczne gratulacje i szacunek dla wszystkich „twardzieli”, którzy wiele przeżyli łowiąc w tak ekstremalnych terenowo-pogodowych warunkach :-).

Troszkę zdjęć z imprezy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.