Turniej, turniej i już po…

Według tradycji naszego turnieju, powinien on kończyć się zawodami spławikowymi. I tak też się stało. Ostatnim, czwartym startem były wędkarskie zawody spławikowe. Rozegrano je dnia 7 maja, na popularnych już białostockich Dojlidach. I tu doścignął nas pech.Pogoda była bowiem pod ,,psem”, czyli wiatr i nieprzerwanie padający deszcz, a na dodatek niska temperatura powietrza. I dlatego właśnie zawody zgromadziły na starcie dość skromną ilość zawodników.

W czwartym starcie turnieju uczestniczyło zaledwie 14 zawodników. I w tym momencie zasłużyli oni w oczach organizatora turnieju na miano ,,TWARDZIELI”. Brawo im za to!!!. A same zawody? Odbyły się one zgodnie z regulaminem P.Z.W i trwały pełne trzy godziny. Zadowalającym jest fakt, że wszyscy złowili ryby i nie było zawodników zerowych. W rozważaniach przed zawodami organizatorzy doszli do wniosku, że w tabeli nastąpi ogromne przetasowanie i nie wiadomo było do końca jak będzie wyglądać końcowa tabela. Zabrakło bowiem na starcie kilku zawodników z tak zwanej czołówki. A jak wyglądały wyniki zawodów? Zwyciężył Michał Chrzanowski, uzyskując bardzo dobry wynik 2.306pkt. Kolejni zawodnicy to: Łukasz Półtorak z wynikiem 2.022pkt i Michał Póltorak z wynikiem 1.162pkt.
Ogółem zawodnicy złowili na tych zawodach 10.082 kg ryb.

Po skończonych zawodach wszyscy udali się na tradycyjne ognisko wędkarskie, a organizatorzy przystąpili do liczenia, liczenia i liczenia. Należało bowiem ogłosić wszystkim wyniki oficjalne – końcowe turnieju. I tak też się stało. Według regulaminu turnieju nagrodzono najpierw zwycięzców zawodów spławikowych. Otrzymali oni z rąk sędziego głównego pamiątkowe statuetki i dyplomy. Następnie uhonorowano zwycięzcę całego turnieju i pozostałych dziewięciu zawodników. Zwycięzca otrzymał pamiątkowy puchar, dyplom i nagrody rzeczowe. Pozostali – upominki i dyplomy. W kategorii ,,najlepsza szkoła” drużyny otrzymały pamiątkowe puchary dla swoich szkół, medale i pamiątkowe dyplomy. Sponsorem głównym turnieju był Zarząd Okręgu P.Z.W Białystok. Drobne upominki dla trzech najlepszych zawodników w końcowej klasyfikacji ufundował Pan Marek Prokop – właściciel sklepu wędkarskiego ,,SUM” z ulicy Orzeszkowej.
Miłym akcentem było również wręczenie przez Pana Dariusza Dziemianowicza upominku dla zwycięzcy konkursu na naszej stronie internetowej. Upominek ufundował Zarząd Koła P.Z.W ,,Okoń”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.