Puchar Prezesa czyli młodzież górą
W ósmym dniu miłościwie panującej nam jesieni, wędkarze okręgu białostockiego spotkali się na białostockich DOJLIDACH, aby rozegrać ostatnie w tym sezonie okręgowe spławikowe zawody wędkarskie. Była to niedziela – 30 września 2007 roku.
Zawody wędkarskie o ,,PUCHAR PREZESA ZARZĄDU OKREGU P.Z.W w BIAŁYMSTOKU” są rozgrywane od szeregu lat i na stałe wpisały się w białostocki kalendarz imprez. Od kilku też lat, na zawodach tych zostają podsumowane zmagania wędkarzy, w serii zawodów z cyklu ,,GRAND PRIX”.
Władze naszego okręgu chcą w ten sposób podziękować najlepszym zawodnikom za ich całoroczne starty w tego typu turniejach. Jest to doskonała okazja na poznanie tych najlepszych, czyli czołówki okręgu. Na zawodach tych mamy okazję poznać również i tych wędkarzy, którzy w ciągu całego sezonu startowali i reprezentowali nasz okręg na imprezach zagranicznych i krajowych.
Pogoda na rozegranie tegorocznego Pucharu Prezesa była wymarzona ( nie wiem z kim Prezes to załatwił!). Słońce, ciepło, lekki wietrzyk.
Nad zalewem w Dojlidach już od wczesnych godzin porannych, zaczęli zbierać się pierwsi wędkarze. Spotkanie wyznaczono na godzinę 8:00. Dominowali zawodnicy specjalizujący się w ,,spławiku”. Nie zabrakło też ,,spinningistów”. Właśnie zawodnicy tych dwóch dyscyplin wędkarskich mieli wystąpić w roli głównej. Brakowało tylko ,,muszkarzy”, ale cała nasza czołówka okręgu tego dnia rozgrywała swoje zawody w Polsce.
O godzinie 8:10 komisja zawodów przeprowadziła losowanie, po czym nastąpiło uroczyste otwarcie zawodów.
Skład głównej komisji dzisiejszych zawodów przedstawiał się następująco:
*sędzia główny – Anatol Goroszkiewicz (klasa krajowa)
*zastępca sędziego głównego – Wiesław Zdanowicz (klasa krajowa)
*sędzia sekretarz – Franciszek Pilcicki (klasa krajowa).
Głos zabiera sędzia główny. Wita wszystkich uczestników dzisiejszych zawodów, a w szczególności gościa honorowego – Prezesa Zarządu Okręgu mgr Zbigniewa Matusewicza. Przedstawia wszystkim członków komisji odwoławczej zawodów:
*Zbigniewa Matusewicza
*Jerzego Łuckiego
*Grzegorza Pula.
Przedstawia także Panią Katarzynę Wiercińską, która będzie czuwała nad zdrowiem zawodników – czyli pomoc medyczną.
Oznajmia wszystkim, że na dzisiejszych zawodach jest rekordowa ilość zawodników, bo aż 62 (57 ,,spławikowców” i 5 ,,spinningistów”). Są to reprezentanci takich Kół naszego okręgu, jak: ,,Okoń”, ,,Sazan”, Nr1, ,,Akwen”, P.K.P, Miejskie, Ułan, Skish – czyli Koła z Białegostoku, oraz: Augustów, Czarna Białostocka (Koło Miejskie i Agromet), Nr1 Suwałki, Amur, Bielsk Podlaski, Hajnówka, Pronar, Wasilków, Czeremcha. Nie ma też podziału zawodników na kategorie wiekowe!!!
Oddaje następnie głos Prezesowi, który to wita serdecznie wszystkich zawodników i życzy im wspaniałych wyników, oraz miłej atmosfery dzisiejszych zawodów. Jest bardzo zadowolony, że obsada zawodów jest tak liczna. Oddaje głos sędziemu głównemu, który prosi o wciągnięcie flagi związkowej na maszt. Ceremoniału tego dokonuje ubiegłoroczny zwycięzca Pucharu Prezesa, kolega MATEUSZ MARCIŃCZYK, z Koła P.Z.W nr1 Białystok. Jeszcze tylko krótka odprawa i można udać się na swoje stanowiska.
Teren zawodów jest bardzo rozległy, na co wskazuje duża liczba zawodników. Wszyscy oni są już na stanowiskach i rozpoczynają przygotowania do zawodów. Mają na to 1,5 godziny. A więc rozstawianie podestów, zbrojenie wędzisk (dominowała metoda skróconego zestawu), gruntowanie, mieszanie zanęt – czyli normalność!. Zawodnicy zajmujący się łowieniem metodą spinningową przygotowywali się w miejscu wskazanym przez sędziego głównego.
Godzina 10:25. Rozlega się sygnał na nęcenie. Dziesiątki kul zanętowych wędruje do wody. Skład każdej z nich jest inny, bo każdy wędkarz ma swoje tajemnice.
Godzina 10:30. Kolejny sygnał. Rozpoczynają się zawody.
Już po kilku minutach następują pierwsze brania, pierwsze ryby wędrują do siatek zawodników. Ryby są drobne, ale brania bardzo częste. Dominują płotki, okoniki, krąpiki, leszczyki. Na to trzeba liczyć przez cały czas zawodów. Chyba że…
Owszem, zdarzały się i taki sytuacje, w których zaciętą słonecznicę atakował większy okoń. Ale na tym się kończyło. Okoń wypuszczał swoją zdobycz i po prostu odpływał. Kilka takich sytuacji mieli zawodnicy zajmujący pierwsze stanowiska – Robert Białous z ,,Okonia” i Adrian Chrzanowski z Czarnej Białostockiej.
Jednak do końca zawodów nikomu z zawodników nie udało się złowić większej ryby. Ale i tak wyniki były dobre, a co najważniejsze nie było zawodników zerowych. Z wyjątkiem spinningistów, którzy tego dnia nie złowili żadnej ryby, którą mogliby przedstawić do wagi.
Owszem. Łowili oni szczupaki, ale te okazały się niewymiarowe. No cóż, SZKODA!
Godzina 13:30. Koniec zawodów, a więc wędki z wody. Do pracy przystępuje komisja wagowa. Wagi są dwie i ryby są ważone z dwóch końców stanowisk. Usprawnia to pracę komisji, czas ważenia jest stosunkowo krótki.
Powoli do sekretariatu zawodów przychodzą pierwsi zawodnicy. Tu są częstowani przez organizatora smacznym bigosem, oczywiście z kiełbaską. Komisja tymczasem liczy i ustala końcowe wyniki.
Następuje uroczysta chwila. Sędzia główny zaprasza wszystkich zawodników przed sekretariat zawodów. Są też opiekunowie, trenerzy i rodziny. Wszyscy czekają na ogłoszenie oficjalnych wyników.
I oto wielka niespodzianka! Dzisiejsze zawody wygrywa ,,junior”, zawodnik z Koła P.Z.W ,,Okoń” Białystok Łukasz Półtorak. Ogromne brawa, a dla mnie to wielka satysfakcja, bo Łukasz jest z mojego Koła (na marginesie pragnę dodać, że po raz SZÓSTY z rzędu zawody Prezesa wygrywa właśnie młody zawodnik. WIELKIE BRAWA!!!).
Piękny puchar i upominek w postaci kolorowego telewizora, wręcza Łukaszowi sam Prezes Okręgu.
Sędzia ogłasza wszystkim pozostałe wyniki. Zebrani nagradzają ten fakt gromkimi brawami. Z kolei następuje podsumowanie edycji GRAND PRIX naszego okręgu na rok 2007. Zwycięzcy otrzymują od sponsora głównego – Zarządu Okręgu upominki, za osiągnięte w ciągu sezonu wyniki. Nagradzani są także zawodnicy – uczestnicy Mistrzostw Świata, Europy i Polski w wędkarstwie spławikowym, spinningowym i rzutowym. Podziękowania i słowa pochwały padają z ust Prezesa i Dyrektora Zarządu Okręgu:
najlepszym zawodnikom GRAND PRIX Okręgu w wędkarstwie spławikowym
kat. ,,seniorów”
1.Piotr Kowalewski
2.Anatol Goroszkiewicz
3.Marek Alefierowicz
kat. ,,juniorów”
1.Mateusz Marcińczyk
2.Patryk Waleśko
3.Mariusz Niemyjski
kat. ,,kobiet”
1.Emilia Kondrusik
2.Swietłana Florczuk
3.Katarzyna Toczydłowska
najlepszym zawodnikom GRAND PRIX Okręgu w wędkarstwie spinningowym
1.Artur Kaczurak
2.Tomasz Ignatowicz
3.Ireneusz Dudar
Podziękowania i upominki odbierają także zawodnicy:
Joanna Brzyska, Mateusz Dąbrowski i Łukasz Gryko („casting”)– start w Mistrzostwach Polski i Okręgu, oraz ogólnopolskich turniejach młodzieżowych *Jędrzej Grygoruk, Przemysław Lisowski i Tomasz Nowicki (,,mucha”) – start w Mistrzostwach Polski i Okręgu
Anatol Goroszkiewicz, Piotr Miastkowski, Maciej Sosnowski i Sławomir Bielski (wędkarstwo podlodowe) – start w Mistrzostwach Polski i Okręgu
Leszek Fabiańczyk (,,spinning”) – start w Mistrzostwach Polski i Okręgu
Mateusz Marcińczyk i Patryk Waleśko (,,spławik”) – start w Mistrzostwach Polski i Okręgu
Daniel Gorbacz i Patryk Marcińczyk (,,casting”) – start w Mistrzostwach Europy, Polski i Okręgu, Grand Prix Polski
Beata Miastkowska (,,spławik”) – start w Mistrzostwach Świata, Polski i Okręgu, Grand Prix Polski
Piotr Kowalewski – start w Mistrzostwach Polski i Okręgu w wędkarstwie podlodowym i spławikowym
Dariusz Ziemniewicz – start w Grand Prix Polski w wędkarstwie spławikowym, Mistrzostwach Polski w wędkarstwie spławikowym i podlodowym, Podlodowych Mistrzostwach Świata.
Jeszcze tylko flagę z masztu opuszcza zwycięzca tegorocznych zawodów, a Prezes kończy zawody. Do zobaczenia za rok!!!
Jestem bardzo zadowolony z występu zawodników z mojego Koła, z wyników całej dziesiątki i dziękuję im bardzo za to!!!
PIERWSZA DZIESIĄTKA ZAWODÓW:
1.Łukasz Półtorak (,,Okoń” Białystok) – 2.375pkt ZWYCIĘZCA
2.Cieślewski Cezary (,,Sazan” Białystok) – 2.245pkt
3.Marcińczyk Mateusz (Nr1 Białystok) – 2.010pkt
4.Folejewski Marcin (Augustów) – 1.975pkt
5.Kondrusik Emilia (,,Sazan” Białystok) – 1.820pkt
6.Chrzanowski Zdzisław (,,Sazan” Białystok) – 1.705pkt
7.Sosnowski Maciej (Nr1 Białystok) – 1.660pkt
8.Granacki Jan (,,Okoń” Białystok) – 1.635pkt
9.Turecki Łukasz (,,Sazan” Białystok) – 1.615pkt
10.Chmielewski Mariusz (Czarna Białostocka Miasto) – 1.560pkt
POZOSTALI ZAWODNICY OKONIA
12.Mariusz Niemyjski (,,Okoń” Białystok) – 1.470pkt
18.Białous Robert (,,Okoń” Białystok) – 1.210pkt
23.Rafał Wieliczko (,,Okoń” Białystok) – 1.080pkt
31.Mirosław Gromek (,,Okoń” Białystok) – 870pkt
33.Kamil Leszczuk (,,Okoń” Białystok) – 825pkt
34.Sawicki Marcin (,,Okoń” Białystok) – 740pkt
39.Szubert Kamil (,,Okoń” Białystok) – 580pkt
Chwojko Krzysztof (,,Okoń” Białystok) – spinning – bez ryby.
Ogółem zawodnicy złowili tego dnia łącznie 54.360kg ryb.
W imieniu swoim i Zarządu Koła P.Z.W ,,Okoń” Białystok chciałbym serdecznie podziękować;
1.Zawodnikom – za tak liczne uczestnictwo w zawodach, stworzenie miłej atmosfery zawodów i sportową, oraz uczciwą rywalizację. Gratuluję uzyskania wspaniałych sukcesów na zawodach zagranicznych i krajowych
2.Władzom Zarządu Okręgu – za bogatą oprawę dzisiejszych zawodów
3.Komisji sędziowskiej i sędziom kontrolnym – za sprawne i uczciwe sędziowanie
4.Okręgowej Komisji Sportowej i pracownikom Zarządu Okręgu za wspaniałe przygotowanie imprezy.
Jednocześnie mam ,,malutki” żal do władz Okręgu za to, że zabrakło z ich strony podziękowania dla działaczy i trenerów, za ich całoroczną pracę z zawodnikami. Przecież to właśnie ci zawodnicy, przygotowywani właśnie przez tych działaczy i trenerów przynosili naszemu okręgowi szereg zaszczytów, dzięki nim Okręg nasz znany jest nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. Ale to tak na marginesie.