PRACUJCIE Z MŁODZIEŻĄ, PANOWIE DZIAŁACZE!!!

Niedawno przeczytałem w miesięczniku ,,WIADOMOŚCI WĘDKARSKIE” artykuł. Pragnę zacytować jego fragment:
,, Z danych przedstawionych na XXVIII Krajowym Zjeździe Delegatów P.Z.W wynika, że liczba dzieci i młodzieży w wieku 14-24 lata ustabilizowała się na poziomie 10 procent ogólnej liczby członków P.Z.W. To zdecydowanie za mało, aby zapobiec „starzeniu się” Związku, a także za mało, aby stwierdzić, że P.Z.W efektywnie popularyzuje wędkarstwo jako aktywny, ekologiczny sposób na życie. Jeśli do tej oceny dodamy, że z szeregów P.Z.W w 2005 roku ubyło prawie 30 tysiące członków, to musimy poważnie zastanowić się nad formami pracy z dziećmi i młodzieżą – stwierdził Eugeniusz Grabowski, prezes Z.G P.Z.W, otwierając inauguracyjne posiedzenie Rady ds. Młodzieży, które zwołano w Domu Wędkarza w Warszawie 21-22 stycznia 2006 roku”.


Niestety, to jest prawda. Nie wiem jak jest w innych okręgach. Ze swojego podwórka wiem, że u nas jest nie za dobrze. Powiem więcej – TRAGICZNIE!!!.
Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego Białystok zrzesza wędkarzy w liczbie ponad 11.000 członków. Działają 64 Koła. I na tym się kończy. Jak wiadomo, wszystkie Koła P.Z.W w naszym okręgu w swoich strukturach zrzeszają oprócz dorosłych – także młodzież. I co dalej?
Tylko nieliczne Koła naszego okręgu prowadzą pracę z młodzieżą. Organizują dla nich zawody wędkarskie, turnieje, wycieczki, kursy na kartę wędkarską, prowadzą szkółki wędkarskie. A co z pozostałymi? Występuje tu zjawisko wędkarskiej patologii. Występuje zjawisko braku chęci do pracy z młodzieżą. PANOWIE DZIAŁACZE!!! OBUDŹCIE SIĘ!!! Przecież to WY macie za zadanie wychować przyszłych wędkarzy. To WY musicie wpoić młodym adeptom sztuki wędkarskiej szacunek do przyrody, środowiska. Musicie wykształcić przyszłych wędkarzy, nauczyć ich co to jest ekologia, poszanowanie natury, co to jest etyka wędkarska.
Praca z młodzieżą nie jest z reguły zjawiskiem niewyobrażalnym. Każdy działacz na pewno zdolny jest temu podołać. Wystarczy pomysł i zaangażowanie. Jak niewiele potrzeba, aby prawidłowo ukierunkować młodych wędkarzy. Starajmy się oferować młodym atrakcyjność. Niech rola młodych wędkarzy w danym Kole nie kończy się tylko na opłaceniu składek. Miejmy z nimi kontakt na co dzień. Oferujmy im zawody, pogadanki. Informujmy ich o życiu sportowym na arenie okręgu. Dajmy im możliwość uczestnictwa w szeregu imprezach, dzięki którym poznają smak zdrowej sportowej rywalizacji, będą mogli zawrzeć znajomości z nowymi kolegami. Przeżyją smak wędkarskiej przygody.

Koło P.Z.W ,,Okoń” Białystok już od szeregu lat propaguje hasło: ,,PRACA Z MŁODZIEŻĄ – GŁÓWNYM CELEM I ZADANIEM KOŁA”. I tak właśnie jest. Pracujemy z młodymi ludźmi. W naszej kronice Koła, pod datą 8 kwietnia 2001 roku, widnieją życzenia, złożone nam z okazji XXV-lecia powstania Koła, przez Prezesa Koła P.Z.W ,,Sazan” z Białegostoku. Kolegi Romana Niewińskiego: ,,Z najlepszymi życzeniami od najbardziej sportowego Koła seniorów ,,Sazana”, dla najbardziej sportowego Koła juniorów ,,Okonia”.

Czytając te słowa, uświadomiłem sobie, jak ogromny wkład pracy ponieśliśmy właśnie pracując z naszą młodzieżą. Osiągnięte przez nich wyniki na arenie sportowej są właśnie podziękowaniem z ich strony dla nas.
Pracę z młodzieżą rozpoczęliśmy już w roku 1987, poprzez organizację zawodów właśnie dla nich. Pierwsze zawody dzieci odbyły się dnia 30 sierpnia 1987 roku. Było to na jeziorze Bolesty. Pierwsi ich zwycięzcy to:

I miejsce – Paweł Olszewski
II miejsce – Piotr Szurmiej
III miejsce – Anna Wiśniewska.

Po zawodach widzieliśmy potrzebę organizacji następnych. I tak się zaczęło. Staraliśmy się organizować te zawody na atrakcyjnych jak na te lata akwenach. Wyjeżdżaliśmy na kanały i jeziora. Dzieci startowały między innymi na kanale Szymońskim, Grunwaldzkim i Mioduńskim. Było to wówczas wędkarskie eldorado. Najmłodszym zawodnikiem wówczas był 6-latek – Tomek Białous. Były także i takie zawody, w których uczestniczyły dzieci w grupie wiekowej 4-9 lat. Najmłodszym zawodnikiem był wtedy 4-latek – Łukasz Łopata. Do dnia dzisiejszego są oni członkami naszego Koła i mile wspominają swoją pierwszą wędkarską przygodę. Zawody takie organizowaliśmy do roku 1996.
Zawsze byliśmy z nimi na każdych zawodach. Zawsze służyliśmy im doradztwem i pomocą. Wiedzieli, że mogą na nas liczyć. My z kolei liczyliśmy na nich. Nie zawiedliśmy się. Przecież to oni zwyciężali, przynosili zaszczyty naszemu Kołu. Wiedzieliśmy, że nasze poświęcenie owocuje. Z każdym rokiem było co raz lepiej.
W latach osiemdziesiątych młodych ,,Okoniowców” można było spotkać już na poważnych zawodach. Wiedzieliśmy, że dadzą sobie radę w rywalizacji ze starszymi i bardziej doświadczonymi kolegami. Zaznaczyli swoją obecność i osiągnęli wspaniałe wyniki na wielu zawodach okręgowych i krajowych. Oprócz chłopaków startowało wówczas kilka dziewcząt.

Startowali między innymi na zawodach:
1.Ogólnopolskich: Mistrzostwa Polski juniorów, Mistrzostwa Polski kobiet, Ogólnopolskie Zawody wędkarskie juniorów ,,Złota Rybka” w Oświęcimiu, XVI Mistrzostwa Polski Młodzieży, Ogólnopolskie Zawody Młodzieży P.Z.W, Ogólnopolskie Zawody Rzutowe ,,Pierwszy krok”.
2.Okręgowych: Mistrzostwa Okręgu, I Okręgowa Liga Spławikowa, Puchar Prezesa Zarządu Okręgu Białystok, Podlodowe Mistrzostwa Okręgu
3.Pucharowych: Puchar Białostocczyzny, Puchar ,,Sazana”, Puchar Burmistrza Siemiatycz, Puchar Woblera, Puchar Siemianówki, Puchar Dyrektora WZKUM,WZUW, WZMiUW, Puchar Prezesa ,,Wersalu Podlaskiego”, Puchar Zarządu N.S.Z.Z ,,Solidarność”
4.Memoriałowych: Memoriał Erwina Łuckiego, Memoriał Janka Szostaka.
Oprócz tego brali udział w Ogólnopolskim konkursie ,,Wiedza wędkarska P.Z.W”.

Z powodzeniem startowali także w zawodach o międzynarodowej obsadzie o tytuł ,,Mistrza Salmo Clubu Białystok”. Od sześciu lat jesteśmy także organizatorami turnieju ,,Szkól Ponadpodstawowych w wędkarskim wieloboju”.
Zarząd Koła docenił zaangażowanie młodych wędkarzy. Za ich wybitne osiągnięcia, na wniosek Zarządu Koła, Zarząd Okręgu przyznał im odznaczenia:

1.,,Młodzieżowy Aktywista Wędkarski” – otrzymało 11 
2.,,Wzorowy Młody Wędkarz” – otrzymało 20.

Od roku 2001 zachęciliśmy młodzież do uprawiania sportu rzutowego. Sport rzutowy był popularny w latach 70-tych w naszym okręgu. Był to z naszej strony strzał w dziesiątkę. Do dnia dzisiejszego jest bardzo popularny wśród młodzieży (można o tym przeczytać na naszym portalu).
Widząc udział naszych młodych zawodników na szeregu imprezach wędkarskich w okręgu, w latach 90-tych postanowiliśmy zorganizować w Kole plebiscyt na ,,Najlepszego wędkarza roku”. Były to wybrane zawody, na których młodzież zdobywała punkty liczące się do plebiscytu. W roku 1993 pierwszymi laureatami zostali:

kategoria ,,juniorów”
I miejsce – Sebastian Białous
II miejsce – Jarosław Koniuch
III miejsce – Robert Białous

kategoria ,,juniorek”
I miejsce – Marzena Łopata
II miejsce – Małgorzata Łopata
III miejsce – Anna Wiśniewska i Barbara Żyża

Plebiscyt taki prowadzimy do dziś, chociaż zmienił on nazwę na : ,,Grand Prix juniorów i kadetów Koła”. Przeciętnie startuje w nim ok. 30 zawodników. Oczywiście najlepsi w klasyfikacji generalnej otrzymują upominki.
Mówiąc o pracy z młodzieżą na pewno warto wspomnieć o tym, że prowadzimy szkółkę wędkarską dla młodzieży, utworzoną przez nas przy Zarządzie Okręgu. W ramach szkółki zorganizowaliśmy dla młodzieży wycieczki do Parków Narodowych – Narwiańskiego i Biebrzańskiego. Organizujemy także wyjazdy z młodzieżą do naszych ośrodków hodowlanych i bierzemy z nimi udział w jesiennych akcjach zarybiania podbiałostockich akwenów.
Tak działa nasze Koło, jeżeli chodzi o pracę z młodzieżą. Zachęcamy inne Koła do prowadzenia takiej działalności. Chętnie pomożemy innym Zarządom Kół, jeżeli zwrócą się do nas. Jesteśmy otwarci dla wszystkich.


PRACUJCIE Z MŁODZIEŻĄ PANOWIE DZIAŁACZE – NAPRAWDĘ WARTO!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.