Najlepsze są bałałajki

Wędkarstwo Podlodowe jest dla mnie czymś więcej niż tylko zabiciem wolnego czasu, podczas mroźnych i wietrznych dni. Zimowe łowienie porównałbym raczej z wielkim wyzwaniem, rozgryzieniem trudnej zagadki. Każdy ” podlodowiec ” zastanawia się nad tym co się dzieje pod taflą lodową z rybami?, czym namówić je do współpracy?, aby przyniosła ona obfity efekt. Napewno specyfika różnych łowisk w naszym kraju wyklucza opracowanie ogólnych zasad, technik połowu i nęcenia , ale chciałbym opowiedzeć o moich spostrzeżeniach, które wydają mi się słuszne.

1. Wędka
Wędki podlodowe dzielę na 2 rodzaje :
– bałałajki
– zwykłe

Moim zdaniem bałałajki są najlepszymi wędkami podlodowymi jakie wymyślono na tym świecie. Jednak zdanie to będzie prawdziwe tylko wtedy gdy zaznaczę, że wędeczki te najlepiej sprawdzają się na wodach o głębokości nie przekraczającej 2.5 metra . Dlaczego? Dlatego ponieważ bałałajką najlepiej jest łowić małą i średnią rybę wyciągając ją z przerębla „2 pociągnięciami żyłki „. ( ryby się nie spinają, i zyskujemy na czasie ). ” Pociągnięcie żyłki na 2 razy ” – jest to sposób , którego napewno nie wymyśliłem, pojawił on się u mnie samoczynie, po długotrwałym łowieniu dużej ilości drobnicy. ( ” ryba na 2 razy ” – polega to na zacięciu, wówczas podnosimy wędke do góry , drugą reką zahaczamy żyłkę i poprostu ją prostujemy; tym sposobem rybka szybko jest na lodzie).
Drugim rodzajem wędek, jak już wcześniej je nazwałem „zwykłymi”, są wędki z przelotkami i normalnym kołowrotkiem (normalnym pod względem funkcji , nie wielkości). Wędki te są niezastąpione, przy połowach na dużych głębokościach oraz przy łowieniu większych ryb.

2.Wskażnik brań – KIWOK
Osobiście używam „włosa z dzika. Muszę zaznaczyć, że są różne grubości włosów, dlatego powiniśmy je dobierać do ciężkości mormyszki . Najlepiej jak włos , zakończony jest jaskrawym kółeczkiem, które dobrze widać na białym śniegu.
Innym sposobem na dobry kiwok jest klisza fotograficzna. Wycięty paseczek można przetrzeć nożem, tym samym regulować jego giętkość. W wyciętym paseczku musimy zrobić dwie dziurki i przełożyć przez nie żyłkę. Jest to sposób ogólnie stosowany, ale osobiście uważam, że wszystko zależy od tego w jakich odległościach wykonamy dziurki. Ta druga, bliższa końca …powinna być mu jak najbliższa ponieważ czym większa jest odległość między końcem kiwoka a żyłką tym brania są słabiej widoczne. Bardzo ciężko jest to wytłumaczyć, pisząc > najlepiej jest zobaczyć na żywo.

6 (1)3. Żyłka.
Żyłka powinna nie skręcać się i być przystosowana do niskich tmp. Żyłki, które zostają nam po letnim sezonie nie nadają się do niczego. Grubość żyłek dobieram do wielkości poławianych ryb a co za tym idzie wielkości mormyszek. Powinno być proste to, że łowiąc na jakieś mikroskopijne „pyłki” nie będę używał żyłki 0.10 …bo nie uda mi się odpowiednio prowadzić przynęty, poza tym widoczność brań zmniejsza się …i to bardzo..

4.Mormyszki.
Sklepy wędkarskie oferują nam olbrzymi wybór, różnorakich mormyszek. O tak samo różnorakich cenach … . Uważam, że pieniądze jakie wydamy na mormyszki nie odzwierciedlają ich skuteczności. Wszystko zależy od tego jaką przynęte dopasujemy do danych warynków. Ważne jest odpowiednie dobranie, wielkości i koloru mormychy. Dla mnie sprawdziły się tylko mormyszki złote, złote z srebnym brzuszkiem, ciemna miedż, czarne. Bardzo ważne jest aby przy zakupie tych małych cudek, zwracać uwagę na haczyk.
Mi najchętniej ryby gryzły na mormyszke z 1 ochotką. Gdy zakładałem dwie brań było o połowę mniej.
Kończąc o mormyszkach dodam tylko, że po zawiązaniu i swobodnym wypuszczeniu ….mormycha musi być w poziomie. Kiedyś o tym słyszałem , ale nie przywiązywałem do tego większej uwagi ….teraz wiem, że dzięki temu przynęta bardziej przypomina naturalne pożywienie, a skuteczność zacięć jest o niebo większa.

5.Wpływ światła na brania.
Pod lodem jest zupełnie ciemno. Kiedy wykręcimy otwór i wybierzemy cały lód łyżką … rybki widzą pas światła , do którego z pewnością nie są przyzwyczajone. Porównać to można do ludzkiego życia .., kiedy już prawie zasypiamy a ktoś zapala światło …czy nas to nie drażni? Owszem, szczególnie wrażliwe na to są okonie. Dlatego kiedy łowię pasiaki, robię rączką łyżki malutki otworek w przeręblu, aby dostało się tam jak najmniej światła.
Często zastanawiałem się jak dobrać kolor mormyszki, biorąc pod uwagę oświetlenie ziemi. Doszedłem do wniosku, że kiedy jest słonecznie … albo pod lodem jest jaśniej niż zwykle … ciemniejsze mormyszki są skuteczniejsze. Kiedy zaś lód pokryty jest warstwą śniegu, albo na podwórku jest pochmurno używam jasnych mormych np. złoto, złoto z srebrem..

6. Nęcenie.
Próbowałem nęcić różnymi sposobami i zanętami …. na nic to się zdało. Znam tylko jeden sposób, technikę, która się sprawdza. Po pierwsze nęcę mikroskopijnie … zanęta drobno zmielona, (czasami w młynku zmielę). Jej ilość odpowiada objętości paczki białych robaków. Taką zanętę dodaję do wilogtnej ziemi, na dzień przed wyjazdem. Powstała mieszanka delikatnie pachnie … nie ma grubych składników, którymi ryby mogłyby się przejeść. Do przerębla wrzucam z 2/3 kulki wielkości małego jajka.
Kiedyś usłyszałem opinie, że w zimę rozrabia się zanętę tak jak w lato …. uważam, że jest to kompletna bzdura. Zimowe nęcenie to coś zupełnie innego od normalnego, ale o tym może napiszę innym razem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.