Drogi Marku. Cześć Twojej Pamięci.

Przez ponad trzydzieści lat. Marek Borkowski był pracownikiem białostockiego Okręgu PZW.  Spokojny, wyważony i zdyscyplinowany, wzorowo pełnił obowiązki kierownika Ośrodka Zarybieniowego w Supraślu.

Jego wiedza i doświadczenie były nie do przecenienia. O rybach, o zarybianiu i o rozrodzie wiedział chyba wszystko.  Służył radą i gdy trzeba było służył też pomocą.

Niestety miał problemy z sercem i kłopoty z krążeniem. Zmarł we wtorek 3 lipca 2012 roku. Miał tylko 54 lata.

Powszechnie się mówi, że nie ma ludzi niezastapionych. W wypadku Marka nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Marek swoim odejściem zostawil po sobie ogromną pustkę, której nam przyjaciołom i kolegom, w zaden sposób nie będzie można wypełnić.

W imieniu Zarządu Koła „Okoń” składam Rodzinie i Przyjaciołom Marka wyrazy głębokiego współczucia.  Dziś wszyscy ponieśliśmy niepowetowaną stratę.

Drogi Marku. Cześć Twojej Pamięci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.