Barwena ulepiła bałwana

Dnia 28 października 26 spinningistów z całego Podlasia stanęło do boju w IV edycji zawodów z cyklu Grand Prix Okręgu 2013. Edycja ta, pod pewnym względem była wyjątkowa.

Dzień wcześniej, prawie 24-godzinny opad śniegu definitywnie sparaliżował ruch w okolicy. Zalegający na drogach oraz łąkach kilku/kilkunastocentrymetrowy śnieg skutecznie utrudniał przemieszczanie się zarówno piechotą jak i autem. Na szczęście wszyscy zawodnicy, którzy zdecydowali się wyruszyć na zawody szczęśliwie dotarli do celu, czyli punktu widokowego w miejscowości Burzyn. Po przywitaniu wszystkich zebranych oraz krótkiej odprawie spinningiści ruszyli do prawie 8-godzinnego boju, otoczonego iście zimową aurą.  Sektor A został wyznaczony od Burzyna w górę rzeki, zaś sektor B w dół. Tradycyjnie, w wyjątkowych przypadkach, takich jak ten włączone zostały starorzecza.

W I turze w sektorze A na 13 zawodników tylko trzem nie udało się złowić wymiarowej ryby. Kolega Adam Ćwikowski oraz Tomek Ignatowicz dodatkowo popisali się łowiąc wymiarowe szczupaki.  56-cio centymetrowy Esox dał tym samym  Adamowi zwycięstwo w sektorze(1050 pkt), wyprzedzając tym samym Tomka (950 pkt). Zaraz za nimi znalazła się reprezentacja Siemiatycz, czyli: Maciej Mateuszuk(450 pkt), Bogdan Gorzelski (400 pkt), Łukasz Wawryniuk (330 pkt) oraz Maciej Poniatowski (330 pkt). W sektorze B, czyli Biebrzy poniżej Burzyna wydarzyła się rzecz niecodzienna. Kolega Darek Bochenko jako jedyny z 13 zawodników łowi wymiarową rybę, czyli 25-cio centymetrowego okonia, dającego jednocześnie zwycięstwo w sektorze! Mimo ciągłego kombinowania z tempem prowadzenia przynęty jak i jej rodzajem nikomu innemu nie udało się skusić do brania żadnej wymiarowej ryby.

W przerwie organizatorzy zadbali o to, aby jak najszybciej rozpalić ogień. Wieloletnie doświadczenie w kryciu dachów papą zaowocowało samozapłonem drewna na widok palnikaJ. Zawodnicy uzupełnili straty energii pieczonymi na ognisku kiełbaskami, karkówką, boczkiem oraz krupniokami. Po posiłku, któremu towarzyszyło również ogrzanie oraz regeneracja organizmu, zmotywowani spinningiści z Podlasia ruszyli na II turę zawodów.

W II turze wyniki w sektorze A były podobne do porannej części zawodów. Sześciu zawodników sprostało teoretycznie łatwemu zadaniu, polegającemu na złowieniu wymiarowej ryby. Sektor A wygrał Leszek Lewkowski łowiąc tym samym najdłuższą rybę zawodów, czyli pięknego, spasionego 64 centymetrowego szczupaka. Kolejno za nim uplasowali się łowcy pasiastych drapiezników, czyli:  Gorlewski Andrzej(310 pkt), Niewierowski Krzysztof (260 pkt), Bochenko Dariusz(110 pkt), Dudar Ireneusz (110 pkt) oraz Lewoc Rafał (90 pkt). Tym razem w sektorze B złowiono zdecydowanie więcej ryb. Po raz kolejny swoją doskonałą wędkarską intuicją popisał się kolega Bogdan Gorzelski(1270 pkt), któremu udało się odnaleźć chyba jedyny obstawiony „dołek” na starorzeczu. Siedem sztuk konkretnych „garbusów” dało reprezentantowi z Siemiatycz pierwsze miejsce w sektorze. Kolejno za Bogdanem znaleźli się Wawryniuk Łukasz(820 pkt), Mateuszuk Maciej (210 pkt), Łapiński Adam (190 pkt) oraz Dąbrowski Pawel (150 pkt).

Po nagrodzeniu zwycięzców pamiątkowymi pucharami, zakończona została ostatnia rozgrywana w tym roku edycja Spinningowego Grand Prix naszego okręgu. Podsumowując, kolega Bogdan Gorzelski po raz kolejny udowadnia swój kunszt łowiecki. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu oraz odrobinie szczęścia, udało mu się zlokalizować licznie zgromadzone pasiaki, dające w połączeniu z wynikami z pierwszej tury zwycięstwo w zawodach. Z taką samą ilością punktów sektorowych, lecz ze znacznie gorszym wynikiem punktowym zawody ukończył Bochenko Dariusz.

Wyniki:
I miejsce Gorzelski Bogdan ( 5 pkt sektorowych/1670pkt)
II miejsce Bochenko Dariusz( 5 pkt sektorowych/300pkt)
III miejsce Meteuszuk Maciej( 6 pkt sektorowych/660pkt)
Łowca najdłuższej ryby                Lewkowski Leszek (szczupak 64,1 cm)

Szczegółowe wyniki zawodów znajdziesz w artykule: O wynikach, O Barwenie i o Banaczku

DO ZOBACZENIA U DANY !

Mariusz Waszkiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.