Jesienne Dojlidy czyli …. Puchar Prezesa

50 zawodników stanęło do rywalizacji, w zawodach wędkarskich o ,,PUCHAR PREZESA ZARZĄDU OKRĘGU” PZW Białystok. Zawody odbyły się w piękną, jesienną niedzielę, dnia 4 października, na zalewie w Dojlidach. Pogoda tego dnia dopisała. Dało odczuć się tą porę roku. Temperatura była niska, wiał porywisty wiatr i tylko piękna paleta kolorów liści drzew i traw wskazywała, że już panuje niepodzielnie piękna, polska jesień. Co prawda, na zbiorniku była fala utrudniająca łowienie, ale zawodnicy, jak i sami organizatorzy byli zadowoleni, że nie pada deszcz – wcześniej zapowiadany przez synoptyków.

Puchar Prezesa Zarządu Okręgu kończy rywalizację zawodników. Oprócz samych zawodów, jest to czas na podsumowanie całego sezonu wędkarskiego, nagrodzenie tych najlepszych. Na dzisiejsze zawody przyjechali zawodnicy znani już w światku wędkarskim Podlasia, ale byli i ci, mniej znani. Chcieli wypróbować swe siły, właśnie z najlepszymi. Podziału na kategorie wiekowe nie było, a główna nagroda była tylko jedna.

Na uroczystości otwarcia zawodów byli obecni oczywiście przedstawiciele władz okręgu. Zawody uroczyście otworzył sam Prezes ZO PZW w Białymstoku – Ryszard Broniszewski. Przywitał wszystkich, życzył udanego startu, oraz podkreślił, że jest bardzo zadowolony z tak dużej ilości zawodników. Następnie sędzia główny zawodów – Anatol Goroszkiewicz omówił regulamin dzisiejszych zawodów. Ponieważ pytań nie było, zawodnicy udali się na wcześniej wylosowane stanowiska. Ja, miałem zaszczyt sędziować zawodników z pierwszymi numerami startowymi. Po dojściu na swoje miejsce, zawodnik z numerem 2 – Marek Alefierowicz zgłosił fakt, że na jego stanowisku, w wodzie leży śnięta, duża ryba. Udałem się tam niezwłocznie. Rzeczywiście, pływał tu piękny, około kilogramowy leszcz. Wspólnie z synem Robertem – też sędzią wyjęliśmy rybę z wody. Na jednym z boków widniały rany, które według nas zostały zadane rybie prawdopodobnie przez śrubę łodzi. Taką teorię potwierdzili także wędkarze, którzy ją widzieli.
Po przygotowaniach, o godzinie 10:00, rozległ się sygnał rozpoczynający zawody. Pierwsze rybki zostały złowione już po kilku minutach. Dominowały niewielki płotki, okonie, leszczyki. Niektóre były naprawdę małe. Sam fakt złowienia tak małych rybek, przy tak dużej fali, był nie lada wyczynem (zawody były rozgrywane na (,,żywej rybie”). Niestety, takie rybki łowiono już do końca zawodów.
Jest godzina 13:00. jest też sygnał końcowy. Ryby są ważone na stanowiskach i wypuszczane do wody. Sędziowie wagowi sprawują swoją czynność z dwóch stron terenu zawodów.
I co się okazało? Nie było zawodników ,,zerowych”. Powiem więcej, były wyniki ponad dwu kilogramowe. Zawodnicy ,,sprawili się” na medal.
W oczekiwaniu na zakończenie zawodów, każdy mógł spróbować smacznego bigosu, którym częstował ,,nadworny kucharz” okręgu – Henio Statucki, z Koła PZW ,,Akwen” z Białegostoku. Ugotowany bigos był jego dziełem, a on sam nie chciał zdradzić swego przepisu.
Końcowy akcent zgromadził wszystkich. Sędzia główny uroczyście oznajmia, że zdobywcą – a raczej zdobywczynią tegorocznego pucharu została Pani Anna Moniuszko, reprezentująca Koło PZW nr 39 z Czarnej Białostockiej.

Zawodniczka otrzymuje od wszystkich gromkie brawa. A oprócz pucharu i gromkich braw nagrodę, w postaci kina domowego. Wyróżniony zostaje także najmłodszy zawodnik. Głos zabiera teraz Dyrektor Biura ZO PZW w Białymstoku – Jerzy Łucki. Wspólnie z Prezesem nagradzają najlepszych zawodników sezonu 2009. Nagrody i pamiątkowe dyplomy otrzymują zawodnicy startujący zawodach, z cyklu ,,Grand Prix” Okręgu Białystok, w dyscyplinach: spławik, spinning i mucha. Nagradzani są też zawodnicy, którzy reprezentowali nasz okręg na Mistrzostwach Świata, Mistrzostwach Polski i ,,Grand Prix” Polski w wędkarstwie podlodowym. Nagrody otrzymują także zawodnicy startujący na Klubowych Mistrzostwach Polski w spinningu. Oprócz nagród, gromkie brawa otrzymali także młodzi zawodnicy, reprezentujący wędkarstwo rzutowe, za zdobycie tytułów MISTRZÓWv-ce MISTRZÓW ŚWIATA. Organizator zawodów nie zapomniał także o działaczach. Pamiątkowe statuetki otrzymali oni za organizację I Okręgowej Olimpiady Młodzieży i organizację poszczególnych edycji ,,Grand Prix” naszego okręgu. Na zakończenie, pamiątkowe podziękowania otrzymały Koła naszego okręgu, za organizację zgrupowania Kadry Narodowej wędkarzy rzutowych.

Ja, ze swej strony – a mam nadzieję że w imieniu wszystkich, chciałbym podziękować Zarządowi Okręgu PZW w Białymstoku, za organizację zawodów i docenienie wędkarzy, którzy przez cały sezon wspaniale reprezentowali nasz okręg. Dziękuję zawodnikom i sędziom. Dziękuję działaczom Zarządu Okręgu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.